Janka mnie poprosiła by iść z nią na piątkowe spotkanie do ,,Piwnicy na Dachu,, ... a tak mi się nie chciało:)
Nie potrafię przekazać atmosfery spotkania z naszym śląskim dziennikarzem i pisarzem Markiem Szołtyskiem ... no bo tego się nie da przekazać, na takim spotkaniu trzeba być.
Nie będzie za dużo mojego gadania za to dużo zdjęć, odnośników .
Żeby choć trochę przybliżyć atmosferę spotkania między zdjęciami moimi wykorzystam kilka filmików - spotkania z Markiem Szołtyskiem i nie tylko ...
Chociaż spotkanie trwało ponad dwie godziny to większość z nas miała niedosyt .... no cóż, wszystko co dobre szybciej się kończy bo jak jest coś ciekawego to czas szybciej płynie.
Jeszcze chwilka na rozmowę ...
Jestem Ślązaczką z dziada-pradziada ale muszę się przyznać, że mam małe trudności z mówieniem naszą gwarą ... nie zapomnę jak w ogólniaku nauczycielka języka polskiego wyśmiewała się z mojego akcentu śląskiego ..... po tylu latach te upiory przeszłości jeszcze mnie straszą ...... no cóż, kiedyś mówienie gwarą w szkołach nie było mile słyszane.
Gdyby ktoś chciał zaprosić Pana Marka na spotkanie to informację co i jak znajdzie TUTAJ.
A TUTAJ namiastka naszej gwary śląskiej.
Zapomniałabych ło mojej łobheklowanyj flaszce, kiero stoi se na widoku a jo je z tego dumno i blado .......... no co, godać jeszcze umia ale pisać niestety już niy.
Zapomniałabych ło mojej łobheklowanyj flaszce, kiero stoi se na widoku a jo je z tego dumno i blado .......... no co, godać jeszcze umia ale pisać niestety już niy.
No dziołcha, ale cołkim maszkietnie toś napisała. Mie tyż lepiyj idzie w godce niż w pisaniu, bo jak tukej dźwiyki zapisać. Najważniyjsze co jeszcze my Ślązoki poradzymy sie dogodać w naszyj piyknyj gwarze.
OdpowiedzUsuńjeeerona,dyć gryfno ta flaszka! ;))
OdpowiedzUsuńDamurku-pozdrawiam cię z Decuparium i dziękuje za linkowanie do nas -pokazesz się kiedyś u nas ? a może bywasz a ja nie wiem że to Ty ??
tak czy owak pozdrawiam serdecznie
Inka z Decuparium
Szwarno Dziołszko, dóm Ci dziubka żeś mi tukej po naszymu naszkrobała:)
OdpowiedzUsuńMasz rację, łatwiej po naszemu gadać niż pisać ...
Dziękuję, że o mnie pomyślałaś i zabrałaś mnie ze sobą na to spotkanie. Warto było wyjść z domu. Szkoda, że czas tak szybko ucieka .... za krótkie to spotkanie było.
Miłego wieczoru Parasolko:)
Inka, dziękuję że wpadłaś do mnie ... w Decuparium jeszcze nie byłam ... wszystko przede mną:)
OdpowiedzUsuńWstawienie linku do Was to przyjemność dla mnie ... wszak jesteście na wyciągnięcie ręki czyli po sąsiedzku ... choć nie zajmuję się techniką serwetkową (decoupage to za drogie hobby dla mnie ale jeżeli użyć zwykłych a nie profesjonalnych materiałów to czemu nie).
Pozdrawiam ... Danka